Archiwum grudzień 2003


gru 28 2003 koszmary
Komentarze: 2

te nieustepujace koszmary.... pojawiajace sie obrazy, chwile... powracaja uczucia... powraca wszystko... ale.. ale sylwester minie... juz niedlugo... juz niedlugo...

takie_nicc : :
gru 25 2003 .
Komentarze: 1

nie mogę zasnąć :(

takie_nicc : :
gru 22 2003 bez tematu
Komentarze: 0

hmm.. dni szybko miajaja... wszytsko szybko mija.. czuje jakbym na cos czekala, pozostaje tylko jedno pytanie - na co? na co ja czekam? na te zblizajace sie swieta? na tego sylwestra, ktorego troche sie boje? na urodziny? nie-eee na nic z tych rzeczy... nie wiem na co... moze po prostu na cos.. na cos innego, nowego...

chcialabym wiedziec na czym stoje... to dziwne gdy nie wiesz co moze Cie czekac... co Ty mozesz oczekiwac od zycia. a jezeli chodzi o rodzicow to oni juz calkiem sa jedna wielka niewiadoma. gubie sie w tym co mowią i pewnie oni sami tez. sa strasznie niezdecydowani... moze powinnam robic to samo co oni... mowic im to co mi w danej chwili najbardziej odpowiada... i wszytsko przekrecac na swoja strone.. czy to oznacza wywolanie wojny? niee... moze tyle co gre pozorow.. kto lepiej udaje - wygrywa!

takie_nicc : :
gru 21 2003 święta, święta i po świętach
Komentarze: 2

taaa... tak wlasnie wygladaly moje swieta rok temu... dwa lata temu... a dawniej? a dawniej czulam ta atmosfere.. dawniej wyczekiwalam swiat... dawniej bylo inaczej... dlaczego wiec teraz tak nie jest? bo sama sie tego wyparlam... nie chcialam... nie chcialam bo balam sie tego "i po świętach" balam sie tego zalu gdy wszytsko mija... a teraz mija a ja nawet o tym nie wiem... hehe... zdaje sie ze to wszystko jest jedna wielka ironia.. ten caly swiat i zycie... ale co z tego skoro sami do tego dopuszczamy? taaa... sami jestesmy sobie winni i nikt nie moze powiedziec ze ktos inny no bo kto? wlasciwie tak na prawde niszczy nas najbardziej nie okrucienstwo innych ludzi, nie splot zlych wydarzen a my sami... my i nasz sposob myslenia... nasze podejsci do zycia... sposob wychowania? moze ale moglismy mu sie przeciwstawic... pewnie dalej mozemy... mozemy a jednak staje sie to z dnia na dzien coraz mniej mozliwe... dlaczego? bo przezwyczajamy sie do tego myslenia i pomalu traktujemy jako nasze wlasne... ehhh...

 

a poprzedniej notki nie chcialo dodac:(

 

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

takie_nicc : :
gru 15 2003 przed snem?
Komentarze: 2

przed snem? kto wie? ostatnio znowu mam klopoty z zasypianiem ale dzisiaj mam goraczke i czuje sie na tyle zmeczona ze mysle tylko o jednym - łużko !

 

tak sobie pomyslalam i postanowilam to zapisac... czym ja sobie zasluzylam ze innym na mnie zalezy? czym sobie zasluzylam ze dostalam wspaniale dziecinstwo? czym sobie zasluzylam ze do tak dlugiego momentu mialam wspaniale zycie? nie wiem.... w zasadzie niczym... po prostu ... tak po prostu... czy ktos mnie zrozumial? pewnie nikt:/

 

siedze przed komputerem w samym krotkim rekawku, przy otwartym oknie... jest mi strasznie goraco... i do diabla po co ja to pisze?! taa... po co? moze ktos mi na to odpowiedziec? chyba nikt oprocz mnie samej... nikt... tak samo jak z cala reszta seria pytan...

 

jak sie czuje? tego tez nie wiem... chyba troche zaluje ze nie pojechalam na to spotkanie... ale w sumie to wiem ze jak bym byla tam to zalowalabym ze pojechalam... pokrecone nie? pewnie jak ja cala...

 

slychac tylko "ola! ola! wylacz ten komputer!" hehe... jakby to dalo jakas roznice... jakby to mialo pomoc... tylko niepotrzebnie irytuje... wylacze jak skoncze pisac notke... taaa... ale ona nawet nie wie ze cos pisze... hehe... dziwna kobieta... dziwni ludzie...

 

"ludzie sa dziwni, gdy jestes obcy

twarze sa wstretne, gdy jestes sam

te glupie dziwki, zadna Cie nie chce

nierowny chodnik rade Ci dal

 

nie znam Cie...

z deszczu wylania sie twarz

nie znam Cie...

czy choc nazwisko masz?"

 

Jim Morrison

 

co ja chcialam jeszcze napisac... w sumie to nie pamietam... hmm... mysl... mysl... ola mysl...  a jednak nie wymysle... nie przypomne sobie.... a za ok. 15 minut zacznie sie nowy dzien... ta... nowy nudny dzien... znowu dam innym szanse wyladowania sie na kims.. znowu sama bede szukala sposobu wyladowania sie... ehh... jakie to wszytsko bez sensu... ta cala egzystencja... a moze to tylko pozory?kto wie... kto wie?

 

PA!

takie_nicc : :